Źródło: http://finweek.info |
USA nałożyło sankcje na trzy koncerny naftowe handlujące z Iranem. Wśród nich jest państwowa spółka chińska Zhuhai Zhenrong Corp., największy importer irańskiej ropy.
Pozostałe spółki objęte amerykańskimi sankcjami to Kuo Oil z Singapuru i FAL Oil ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Jak poinformował amerykański Departament Stanu, sankcje mają na celu ograniczenie atomowych ambicji Iranu. Objęte sankcjami firmy nie będą mogły otrzymywać amerykańskich licencji eksportowych, wsparcia z amerykańskiego banku Export-Import, oraz pożyczek powyżej 10 mln dolarów od amerykańskich instytucji finansowych.
Pytani przez BBC analitycy oceniają, że nałożone na Zhuhai Zhenrong obostrzenia mają raczej symboliczny wymiar, ponieważ firma ta nie planowała dużych transakcji z Ameryką. Mogą one jednak posłużyć jako ostrzeżenie dla dużych koncernów energetycznych w Chinach, które prowadzą interesy w USA, i zapowiedź dalszych sankcji, w wypadku gdyby Chiny nie zdecydowały się zrezygnować z importu irańskiej ropy.
Pytani przez BBC analitycy oceniają, że nałożone na Zhuhai Zhenrong obostrzenia mają raczej symboliczny wymiar, ponieważ firma ta nie planowała dużych transakcji z Ameryką. Mogą one jednak posłużyć jako ostrzeżenie dla dużych koncernów energetycznych w Chinach, które prowadzą interesy w USA, i zapowiedź dalszych sankcji, w wypadku gdyby Chiny nie zdecydowały się zrezygnować z importu irańskiej ropy.
W czwartek jeden z członków hinduskiego rządu powiedział anonimowo agencji Reutersa, że Indie nie planują uczestniczenia w blokadzie Iranu. Stopniową rezygnację z irańskiej ropy zapowiedział minister finansów Japonii Jun Azumi, jednak w piątek premier Yoshihiko Noda sprecyzował, że decyzje w tej sprawie jeszcze nie zapadły, a wypowiedź Azumiego była jego prywatnym zdaniem.
- Musimy skonsultować się z biznesmenami i dopracować szczegóły z przedstawicielami USA. Musimy mieć na względzie konsekwencje blokady dla japońskich banków i opracować plan, który pozwoli zminimalizować negatywny wpływ rezygnacji z irańskiej ropy na japońską gospodarkę - mówił premier na konferencji prasowej.
Chiny w ostatnich dwóch miesiącach ograniczyły import irańskiej ropy, jednak, jak sugeruje Trevor Houser, analityk Rhodium Group cytowany CNN Money, Pekinowi może po prostu zależeć na uzyskaniu niższych cen na ropę.
Ropa naftowa stanowi około połowy przychodów irańskiego rządu. Przy globalnym ograniczeniu zamówień kontrahenci nieuczestniczący w blokadzie mogą liczyć na ceny niższe o 10-15 procent - wylicza CNN. Według serwisu taka opcja nie byłaby wcale zła dla USA - Iran odczułby mniejsze przychody do budżetu, a Amerykanie nie musieliby borykać się ze znaczącym skokiem cen na stacjach benzynowych.
- Musimy skonsultować się z biznesmenami i dopracować szczegóły z przedstawicielami USA. Musimy mieć na względzie konsekwencje blokady dla japońskich banków i opracować plan, który pozwoli zminimalizować negatywny wpływ rezygnacji z irańskiej ropy na japońską gospodarkę - mówił premier na konferencji prasowej.
Chiny w ostatnich dwóch miesiącach ograniczyły import irańskiej ropy, jednak, jak sugeruje Trevor Houser, analityk Rhodium Group cytowany CNN Money, Pekinowi może po prostu zależeć na uzyskaniu niższych cen na ropę.
Ropa naftowa stanowi około połowy przychodów irańskiego rządu. Przy globalnym ograniczeniu zamówień kontrahenci nieuczestniczący w blokadzie mogą liczyć na ceny niższe o 10-15 procent - wylicza CNN. Według serwisu taka opcja nie byłaby wcale zła dla USA - Iran odczułby mniejsze przychody do budżetu, a Amerykanie nie musieliby borykać się ze znaczącym skokiem cen na stacjach benzynowych.
Źródło: http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,10959432,USA_naklada_sankcje_na_importerow_iranskiej_ropy.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz